Chemio- czy radioterapia często ratuje życie ludzi chorujących na nowotwór. Niestety skutkiem tego rodzaju leczenia może być utrata lub znaczne obniżenie płodności. Dotyczy to zarówno kobiet, mężczyzn, jak i dzieci. O tym, jak można zabezpieczyć płodność u pacjentów onkologicznych opowiada prof. dr n. med. Krzysztof Łukaszuk z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, współtwórca aplikacji iYoni.
Co się dzieje z płodnością pacjentów leczonych z powodu nowotworu?
Agresywne leczenie onkologiczne to olbrzymi stres dla wszystkich komórek ciała, również dla komórek rozrodczych. Z tego powodu u pacjentów, którzy przeszli tego rodzaju terapię często płodność jest znacznie obniżona. Szanse na zajście w ciążę u kobiet powyżej 25 r. ż. po leczeniu onkologicznym szacuje się na 5%. Zastosowanie chemioterapii powoduje znaczący wzrost zaburzeń w materiale genetycznym, co może mieć konsekwencje dla zdrowia i życia poczętych dzieci. W przypadku mężczyzn w zależności od rodzaju stosowanych działań można mówić o czasowej bądź permanentnej utracie płodności.
Czy można temu jakoś zapobiec?
Tak, zdecydowanie. Najważniejsza jest wiedza o możliwości ochrony płodności przed leczeniem choroby nowotworowej i odpowiednio wczesne podjęcie działań. Dlatego warto, by informacje na ten temat były powszechnie dostępne – zarówno w mediach, jak i w placówkach opiekujących się pacjentami. Choć leczenie onkologiczne wiąże się z ogromnym obciążeniem psychicznym i jest trudnym wyzwaniem, warto zawczasu pomyśleć o dalszym życiu, w tym rodzinie – już po zwyciężeniu choroby.
Pierwszym krokiem jest rozmowa ze specjalistą – lekarzem prowadzącym terapię lub z kliniki leczenia niepłodności. Można też skontaktować się ze specjalną infolinią, której pracownicy podpowiedzą dalsze kroki, ułatwią kontakt z klinikami zabezpieczającymi płodność. Potem w zależności od wskazań i sytuacji medycznej, należy wykonać badania i przejść odpowiednie procedury.
Jakie działania stosuje się, by zachować płodność u osób z rakiem?
Mężczyzna może oddać nasienie i zamrozić je w Banku Nasienia. Najlepiej jeśli zrobi to w wyspecjalizowanym ośrodku, gdzie materiał zostanie odpowiednio zabezpieczony. Nasienie jest poddawane kriokonserwacji i przechowywane. Po powrocie pacjenta do zdrowia może być wykorzystane podczas zabiegu inseminacji lub in vitro, by uzyskać ciążę u jego partnerki. Zazwyczaj zleca się zamrożenie większej ilości próbek, by zwiększyć szanse na sukces w przyszłości.
Kobiety, chcące zabezpieczyć swoją płodność, mogą skorzystać z możliwości mrożenia jajnika, komórek jajowych lub tkanki jajnikowej.
Zamrożenie komórek jajowych jest bezpieczną i dość skuteczną metodą zachowania płodności. Obecne techniki kriokonserwacji pozwalają na przechowywanie materiału i jego wykorzystanie w przyszłości. Oczywiście nie daje to gwarancji ciąży, dlatego jeśli to możliwe – mrozi się więcej komórek.
Mrożenie tkanki jajnikowej jest optymalną opcją. By zabezpieczyć płodność, pobiera się i mrozi fragment jajnika. Po wyleczeniu nowotworu, przeszczepia się go kobiecie. Takie rozwiązanie daje szansę zarówno na odzyskanie płodności i zajście w ciążę, jak i powrót normalnych funkcji hormonalnych.
Rozwiązaniem dla pacjentów pozostającym w stałym, stabilnym związku, jest przeprowadzenie części procedury zapłodnienia pozaustrojowego. Uzyskane w jej toku zarodki poddaje się mrożeniu. Dzięki metodzie witryfikacji, odsetek ciąż uzyskanych z zamrożonych zarodków jest bardzo wysoki.
Jakie są szanse na ciążę po zabezpieczeniu choroby i na czym polega dalsze postępowanie?
Szanse na posiadanie potomstwa po leczeniu onkologicznym zależą od wielu czynników. Znaczenie będzie miała płodność przed rozpoczęciem terapii, ogólny stan zdrowia, ewentualne powikłania po terapii przeciwnowotworowej. W przypadku kobiet wziąć też należy pod uwagę wiek w chwili rozpoznania choroby.
Jeśli mężczyzna zdeponował w Banku nasienie, może je po wyleczeniu wykorzystać do zabiegu inseminacji partnerki lub programu in vitro, który cechuje wyższa skuteczność. Kobiety, którym zabezpieczono komórki jajowe lub zarodki, aby zajść w ciążę powinny przejść procedurę zapłodnienia pozaustrojowego. Z kolei pacjentki, które zdecydowały się na zamrożenie tkanki jajnikowej, mogą po powrocie do zdrowia poddać się zabiegowi jej retransplantacji.
W większości przypadków – jeśli pacjenci są młodzi, a ich stan zdrowia dobry – przy odpowiednim poprowadzeniu postępowania, udaje się uzyskać ciążę.