Najnowsze badania amerykańskich naukowców wskazują, że picie alkoholu – zwłaszcza w okresie po owulacji – wiąże się z mniejszymi szansami na zajście w ciążę. Nie od dziś wiadomo, że nadmierne spożycie „napojów wyskokowych” może niekorzystnie wpływać na płodność. Co ciekawe, najnowsze doniesienia sugerują, że nawet umiarkowanie picie alkoholu zmniejsza szanse na poczęcie dziecka.
Badanie, opublikowane w czerwcu 2021 w Human Reproduction, jednym z wiodących czasopism z zakresu medycyny reprodukcyjnej, dotyczyło spożycia alkoholu i płodności, zdefiniowanej jako prawdopodobieństwo poczęcia dziecka podczas jednego cyklu miesiączkowego. Było to pierwsze badanie, które dotyczyło oddziaływania alkoholu w zależności od różnych faz cyklu menstruacyjnego.
Zespół naukowy z Uniwersytetu Louisville School of Public Health and Information Sciences (Kentucky, USA) przeanalizował dane zbierane w latach dziewięćdziesiątych podczas szerokiego badania zdrowia 413 kobiet w wieku 19-41 lat. Uczestniczki projektu były obserwowane przez maksymalnie 19 cykli miesiączkowych. Kobiety wypełniały dzienniczki, w których odnotowywały, ile alkoholu wypiły i jakiego rodzaju, a także dostarczały próbki moczu pierwszego i drugiego dnia każdego cyklu w celu sprawdzenia, czy nie są w ciąży.
Na potrzeby badania przyjęto jako miarę liczbę spożywanych drinków (jeden drink = 1/3 litra piwa czyli 355 ml lub średni kieliszek wina – 148 ml lub nieco poniżej podwójnej porcji alkoholu wysokoprocentowego – 44 ml). Spożycie alkoholu analizowane było w podziale na trzy kategorie: nadużywanie – zdefiniowane jako więcej niż 6 drinków tygodniowo, umiarkowane picie – 3 do 6 drinków tygodniowo, upijanie się – więcej niż 4 drinki w ciągu jednego dnia. Naukowcy wzięli dodatkowo pod uwagę informacje na temat czynników, które mogą wpłynąć na wyniki, takich jak wiek, historia choroby, palenie, otyłość, stosowanie antykoncepcyjnych i zamiar zajścia w ciążę.
Badanie wykazało, że intensywne picie alkoholu podczas dowolnej fazy cyklu miesiączkowego może być istotnie związane ze zmniejszonym prawdopodobieństwem poczęcia w porównaniu z osobami niepijącymi. Jest to ważne, ponieważ niektóre kobiety starające się o ciążę mogą uważać, że picie alkoholu w niektórych fazach cyklu jest „bezpieczne”.
Podczas fazy lutealnej, czyli ostatnich dwóch tygodni cyklu miesiączkowego, zanim rozpocznie się krwawienie i kiedy dochodzi do procesu implantacji, nie tylko picie dużych ilości alkoholu, ale także picie umiarkowane było istotnie związane ze zmniejszonym prawdopodobieństwem poczęcia.
W porównaniu z osobami niepijącymi zarówno umiarkowane jak i nadmierne spożywanie alkoholu podczas fazy lutealnej było związane ze zmniejszeniem szans na poczęcie o około 44%. Intensywne picie podczas owulacyjnej części cyklu było również związane ze znacznym, 61% zmniejszeniem szans na zajście w ciążę. Badacze podkreślają jednak, że są to dane szacunkowe i należy je traktować z ostrożnością.
Wniosek jest jednak prosty – jeśli starasz się o ciążę, unikaj spożywania alkoholu częściej niż sporadycznie.