Przewlekły stres a starania o ciążę 

Zgodnie z założeniami psychologii zdrowia relacja choroby ze stresem w życiu człowieka ma charakter dwustronny. Oznacza to, że choroba sama w sobie może być źródłem stresu, jak i stres może mieć wpływ na przebieg choroby oraz odpowiedź organizmu na zaproponowane metody leczenia.

Jednym z modeli wyjaśniających mechanizm działania relacji „niepłodność-stres” jest model cykliczny (cyclical model). Zgodnie z zaproponowanym modelem wśród przyczyn niemożności zajścia w ciążę wymienia się czynniki biologiczne, które mogą ulegać zmianie w trakcie długotrwałego procesu leczenia, pod wpływem ponoszonych przez pacjentów wysokich kosztów psychologicznych [Dolińska B., Bezdzietność. Perspektywa społeczno-kulturowa, Wydawnictwo Smak Słowa, 2014]. Proces diagnostyczny w trakcie leczenia niepłodności u części par może oznaczać wielokrotnie zmieniające się w czasie diagnozy, które przekierowują całość ścieżki leczenia na inne tory. Przykładowo pacjent z pojedynczą diagnozą po dłuższym doświadczeniu niepowodzeń poszukuje pomocy medycznej u kolejnego specjalisty, u którego pada kolejna diagnoza (lub dotychczasowa zostaje wykluczona). 

Obraz choroby zmienia się wraz z długością i intensywnością procesu leczenia, który generuje ogromne koszty emocjonalne, finansowe i czasowe ze strony pacjentów. Badania [Domar. A D.,Impact of psychological factors on dropouts rates in insured infertility patients, Fertility and sterility, 2004, 81 (2), s.271-273] wykazują, że jednym z powodów rezygnacji z korzystania z procedur wspomaganego rozrodu (in vitro/inseminacja) są wysokie koszty emocjonalne ponoszone przez pary. W Polsce leczenie niepłodności realizowane jest przez pary w większości ze środków prywatnych (w zależności od miejsca zamieszkania pary mogą mieć szansę na dofinansowanie procedury in vitro przez samorządy miejskie). Stawia to przed parą  dodatkowe wyzwania, a więc pogodzenie życia zawodowego, które jest niezbędnym elementem do gromadzenia zasobów finansowych z wymagającym leczeniem, które realizowane jest w formie częstych wizyt w klinikach i laboratoriach. 

Jednym z oddziaływań wspierających leczenie niepłodności jest poszukiwanie adaptacyjnych sposobów radzenia sobie ze stresem, który w sytuacji choroby ma charakter przewlekły. Wielu pacjentom towarzyszy przekonanie, że poziom stresu w znaczący sposób obniży się, gdy pojawi się długo wyczekiwana ciąża. Jest to ryzykowne przekonanie, ponieważ stres o charakterze przewlekłym długo pozostaje w organizmie, a po zniknięciu głównego stresora, w dalszym ciągu (przez pewien czas) jest on obecny. Bezpieczniejszym z perspektywy pacjenta założeniem jest zaakceptowanie dwustronnej zależności „choroba-stres” i korzystanie z form wsparcia ukierunkowanych na pracę ze stresem. Może to oznaczać indywidualną pracę z psychologiem, kurs uważności, jogę, ćwiczenia wizualizacyjne, relaksację, Trening Autogenny Schultza, Trening Jacobsona, akupresurę, akupunkturę itd. Każdy wybrany sposób na regulacje stresu w swoim życiu warto skonsultować z lekarzem prowadzącym proces leczenia niepłodności, tak aby był on w pełni bezpieczny dla pacjenta na danym etapie leczenia (np. po transferze).